środa, 16 maja 2018

Bugaboo Fox - recenzja




Wybór wózka w wyprawce dziecka, to dla każdego przyszłego rodzica jedna z najbardziej niezbędnych i najważniejszych rzeczy na liście. Mając dwójkę małych dzieci, sama przetestowałam juz kilka. Rok temu jednak zdecydowałam się na markę Bugaboo i muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolona. 

Model, który przez ostatnich kilka tygodni testowałam podczas wiosennych spacerów to najnowsza wersja znanego już cameleona - Bugaboo Fox. Cameleon słynie ze swojej zwrotności, lekkości i łatwości prowadzenia nawet po trudnych nawierzchniach. Jego najnowszy model w niczym nie odbiega od swoich poprzedników.  Mam wrażenie, że jest to jeden z niewielu wózków, który posłuży rodzicom od pierwszych dni życia malucha aż do momentu ''odwózkowania'' czyli tak średnio do trzeciego roku. To co go wyróżnia to z pewnością jego wygląd. Choć o gustach się nie dyskutuje to trzeba przyznać, że na ulicach zwraca na siebie uwagę przechodniów. W niczym nie przypomina  jednak klasycznego wózka, po zamontowaniu gondoli sprawia wręcz wrażenie niskiego. Mnie jednak przekonał do siebie na tyle, że ciężko mi było przesiąść się znów do naszej pszczółki. Główną zaletą tej wersji jest połączenie wszystkich najbardziej praktycznych cech wcześniej  skonstruowanych modeli Bugaboo.
Bugaboo Fox jest niezwykle uniwersalny. Dwa przednie koła nadają wózkowi lekkości dodatkowo posiadają amortyzację, która idealnie dopasowuje się do wagi dziecka. Natomiast dwa duże tylne koła wypełnione specjalną pianką sprawiają, że wózek świetnie radzi sobie również w trudniejszych warunkach. Jest to jeden z najlżejszych wózków na rynku. Waga z siedziskiem nie przekracza nawet 10kg co z pewnością go wyróżnia na tle innych modeli. Sam stelaż waży około 6kg co zdecydowanie poprawia jego komfort użytkowania zwłaszcza w mieście. Dodatkowym plusem w tej wersji jest wygodny w użyciu hamulec postojowy. Tak jak w poprzednich modelach Fox posiada pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa z możliwością ich regulacji. Ogromnym plusem jest też bardzo pojemny kosz ( 38 litrów ), który pomieści naprawdę wiele. Jedyny minus, to nieco bardziej utrudniony dostęp do  niego przy wersji z gondolą. 

Bugaboo Fox dzięki swojej modułowej konstrukcji daje rodzicowi możliwość dopasowania konfiguracji do jego własnych potrzeb. W każdym momencie możemy go odświeżyć zmieniając na przykład  kolor siedziska lub wymieniając budkę. Ta z kolei dzięki temu, że jest przedłużana tak jak w poprzednich wersjach może spokojnie osłonić dziecko przed słońcem, wiatrem czy mrozem. Siedzisko spacerowe można zamontować na stelażu wózka z dwóch kierunkach jazdy, czyli przodem i tyłem. Co świetnie sprawdzi się przy również przy malutkich dzieciach. Posiada także trzy pozycje regulacji. Jako wersja siedziska kubełkowego, z pewnością nie przekona do siebie każdego. I tutaj  osobiście wolę model Bugaboo Bee 5, w którym Gaja śpi spokojnie na płasko tak jakby spała na łóżku. Plusem natomiast jest odpinany pałąk do przenoszenia gondoli i siedziska. Fox jest bardzo kompaktowym wózkiem. Spokojnie zmieści do każdego bagażnika gdyż stelaż zajmuje naprawdę niewiele miejsca. Minusem jest jednak to, że składa się w dwóch osobnych częściach co jest na pewno bardziej czasochłonne. Największą jego wadą niestety jest jego dość wysoka cena. Natomiast kupując wózek na lata, czasem też zostawiając go dla kolejnych dzieci z pewnością jest to dobra inwestycja. Duży wybór różnych modeli wózków Bugaboo znajdziecie w sklepie Muppetshop.


Specyfikacja techniczna :
 
Wymiary:

Szerokość:
Długość:
Wysokość:
Złożony z siedziskiem:
Złożony bez siedziska:
Wymiary wewnętrzne gondoli:
Wymiary kół: (przód / tył)
Wysokość rączki od podłoża:
Wysokość siedziska od podłoża:
60 cm
83 - 106 cm (zależnie od ustawienia rączki)
89 - 108 cm (zależnie od ustawienia rączki)
40 x 60 x 88 cm
66 x 54 x 19 cm
76 x 32 cm
8,5 / 12 cali
89 - 108 cm (13 pozycji regulacji)
59 cm































wózek - Bugaboo Fox

2 komentarze:

  1. super spacerówka :) podziwiam cie za twoj styl jestes chuda i niska a ubierasz długie sukienki spodnie boyfriend i szerokie ciuchy. Ja też nigdy nie lubiłam i nie lubię dopasowanych ciuchów pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) rzeczywiście jestem niska i drobna ale dobrze czuję się w nieco większych ubraniach. Pozdrawiam Malwina

      Usuń