środa, 31 maja 2017

w tuli



Kiedy urodziła się Gaja pomimo tego, że jest moim drugim dzieckiem wiele rzeczy związanych z macierzyństwem było dla mnie zupełnie nowych. Rzeczy których przy Nadii nie miałam okazji spróbować lub zwyczajnie się bałam. Tak było chociażby z chustą. Do tej pory żałuję, że nie tuliłam jej kiedy była malutka. Z Gają było inaczej. Wszystko przychodziło łatwiej, spokojniej. Nie bałam się, dużo próbowałam. Praktycznie od pierwszych tygodni zaczęłam nosić ją w chuście co obie pokochałyśmy. Byłyśmy blisko siebie. Obie miałyśmy to niesamowite poczucie bezpieczeństwa i bliskości. O tuleniu Gai w chuście pisałam Wam już jakiś czas temu w poście tulenie Gai.

sobota, 27 maja 2017

dzień dziecka z Janod




Jak co roku tuż przed Dniem Dziecka szukamy prezentu idealnego. W tym roku jednak to radosne święto będzie obchodziła również Gaja. Zatem postanowiłam poszukać drobnych ciekawych upominków, które nie tylko sprawią radość dziewczynkom ale także będą fajną alternatywą dla typowych zabawek. Z pomocą ruszyła nam marka Janod, która ma w swojej ofercie wiele fajnych puzzli, gier czy zestawów kreatywnych. 

czwartek, 25 maja 2017

na pomoście




Pewnego majowego popołudnia wybraliśmy się nad wodę. Z dala od miasta i zgiełku. Nareszcie wyjrzało słońce i chyba rozgościło się na dobre bo ostatnio w powietrzu możemy poczuć już prawdziwe lato. Pod stopami można było już poczuć rozgrzany piasek.

czwartek, 18 maja 2017

na czterech kółkach




O rowerze dla niej myślałam już od dawna. Takim z czterema kołami. Z dzwonkiem i wiklinowym koszyczkiem. Nadia bardzo o takim marzyła. Niestety biegówka się u nas kompletnie nie sprawdziła. Po kilku próbach się poddała i nie chciała już na niej jeździć. Nie zmuszałam jej do niczego, zwyczajnie się bała. Za to hulajnoga stała się świetnym i szybkim środkiem lokomocji. Gdziekolwiek nie jesteśmy, zawsze zabieramy ją ze sobą.

wtorek, 16 maja 2017

książki do zadań specjalnych




Czytanie książek to już nasz rytuał. Jak wspominałam Wam zresztą w ostanim poście mamy ich pokaźny zbiór a co za tym idzie każdego wieczoru czytamy nowe opowieści i zagłębiamy się w przygody naszych ulubionych bohaterów.

środa, 10 maja 2017

bookids




Książki towarzyszą nam od początku. Zaczęłam czytać Nadii kiedy była jeszcze zupełnie malutka. Od tego czasu nasza witrynka z książkami pęka w szwach jednak nadal co jakiś czas uzupełniamy ją o kolejne ulubione pozycje.