przedszkolak

Pewnie większość z Was zastanawia się dlaczego, poruszam temat przedszkola w marcu. W sumie jest wiosna, środek roku szkolnego, ale u nas to właśnie początek przygody z tym miejscem.
Pierwotny plan był taki, że Nadia pójdzie do niego od września. Jednak wszelkie rekrutacje i zapisy trwają już teraz, a w niektórych przedszkolach już się zakończyły. Czasu było niewiele, jednak po intensywnych poszukiwaniach znaleźliśmy odpowiednie. Zapisy tam trwają cały rok, więc z decyzją nie czekaliśmy do września i skorzystaliśmy z opcji wstępnej adaptacji. Czyli przez najbliższe miesiące pochodzi na pół dnia, żeby zobaczyć jak sobie poradzi w przedszkolu.Taka wcześniejsza adaptacja i kontakt z innymi dziećmi, z pewnością ułatwi jej oswojenie się z nowym miejscem a także sprawi, że chętniej zostanie w nim na dłużej. Przynajmniej taką mam nadzieję:)

Obojętnie czy Wasze dzieci idą po raz pierwszy do przedszkola czy zaczynają już kolejny rok, warto się do tego dobrze przygotować. Postanowiłam kupić jej parę nowych rzeczy, które zabierze ze sobą ale też przygotowałam takie, z którymi nie rozstaje się na co dzień. Warto oto zadbać, gdyż z pewnością pomożemy dziecku szybciej się zaaklimatyzować i oswoić z nową sytuacją. Moja propozycja takiej przedszkolnej wyprawki, to nie tylko rzeczy stricte do przedszkola, ale też przedmioty, których używamy w domu czy na spacerach. To przedmioty codziennego użytku, dlatego są przydatne tak naprawdę cały rok.

1. Dzieciaki spędzają w przedszkolu sporo czasu co za tym idzie jedzą tam różne posiłki. Z uwagi na to, że zęby powinno się myć po każdym posiłku zabieramy ze sobą kubeczek, szczoteczkę i pastę. Cały komplet jest firmy Jack'n'Jill. To australijska marka produkująca naturalne i organiczne pasty do zębów a także szczoteczki i kubki.

2. Pierwszy plecak przedszkolaka. Dziecko zmieści w nim ulubioną przytulankę czy drugie śniadanie. Delikatny, wykonany w miękkiego materiału jest lekki i wygodny. Zapinany na rzepy przez co ułatwi każdemu maluchowi zamykanie i otwieranie. Nasz wybór padł na Les Desglingos. Francuska marka, znana z dobrego wykonania oraz nietypowych i kolorowych naszywek.

3. Kolejną rzeczą, która idealnie sprawdzi się nie tylko w przedszkolu jest bidon. Zazwyczaj wychodząc na spacer czy wybierając się na dłuższą wycieczkę zabieramy ze sobą picie. Zdecydowałam się na ten marki Suavinex. Jest lekki, łatwy w obsłudze a przy tym dość pojemny.

4. Niezbędnym elementem naszej przedszkolnej wyprawki są kapcie. Dzieci spędzają w nich wiele godzin. Powinny być wygodne a noga nie powinna się w nich pocić. Dla mnie numerem 1 są te od Marta made it. Nosimy je już od dłuższego czasu w domu. Są lekkie, wygodne a przy tym za pomocą gumki  nie spadają z małej stópki.

5. Każde dziecko rozpoczynające swoją przygodę z przedszkolem może zabrać swoją ulubioną zabawkę. Nadia od urodzenia już ma swoją ukochaną przytulankę, z którą nie rozstaje się na krok. Dodatkowo jednak przyda się przytulanka / podusia simpapa szczególnie dla dzieci, które lubią sobie jeszcze pospać w ciągu dnia.

6. Strój do gimnastyki nie jest obowiązkowy w każdym przedszkolu. Czasem wystarczą zwykłe leginsy i koszulka a nawet ten sam strój, w którym dziecko przychodzi ubrane do przedszkola. Świetnym rozwiązaniem jednak będzie miękki kombinezon, który idealnie również przyda się na zajęcia taneczne. Naszym faworytem okazał się ten od Girls on tiptoes. Zaprojektowany przez Monikę, mamę trzech uroczych córek i autorkę bloga o tematyce dziecięcej.