Za dosłownie dwa miesiące powitamy na świecie małą dziewczynkę. Gaja przyjdzie na świat latem z czego niezmiernie się cieszę. Piękna pogoda, wakacje i długie spacery.
Tym razem będzie zupełnie inaczej niż w samym środku zimy kiedy za oknem śnieg po kolana i mróz. Kompletując dla niej wyprawkę wybierałam nie tylko typowo letnie ubranka jak rampersy czy cieniutkie bluzeczki ale także te nieco cieplejsze na chłodniejsze dni. Kiedy byłam w ciąży z Nadią mam wrażenie, że rynek dziecięcy był o wiele uboższy niż teraz a zagraniczne marki nie były aż tak popularne. W szafie a w zasadzie komodzie Gai znajdą się oczywiście wygodne śpioszki czy bawełniane bodziaki. Niezastąpione zresztą w pierwszych tygodniach ale nie byłabym sobą gdybym nie zgromadziła dla niej kilku perełek, które absolutnie skradły moje serce. Oczywiście to właśnie nam, mamom kompletowanie wyprawki sprawia najwięcej radości. Zatem postanowiłam przyjrzeć się lepiej markom dziecięcym z działu dla tych najmłodszych.
Tym razem będzie zupełnie inaczej niż w samym środku zimy kiedy za oknem śnieg po kolana i mróz. Kompletując dla niej wyprawkę wybierałam nie tylko typowo letnie ubranka jak rampersy czy cieniutkie bluzeczki ale także te nieco cieplejsze na chłodniejsze dni. Kiedy byłam w ciąży z Nadią mam wrażenie, że rynek dziecięcy był o wiele uboższy niż teraz a zagraniczne marki nie były aż tak popularne. W szafie a w zasadzie komodzie Gai znajdą się oczywiście wygodne śpioszki czy bawełniane bodziaki. Niezastąpione zresztą w pierwszych tygodniach ale nie byłabym sobą gdybym nie zgromadziła dla niej kilku perełek, które absolutnie skradły moje serce. Oczywiście to właśnie nam, mamom kompletowanie wyprawki sprawia najwięcej radości. Zatem postanowiłam przyjrzeć się lepiej markom dziecięcym z działu dla tych najmłodszych.
Hiszpańska moda dziecięca kojarzy mi się z szelkami, bufiastymi spodenkami i sweterkami, które w połączeniu z dodatkami takimi jak chociażby dziergane czapeczki stanowią połączenie idealne. To styl i wygoda w jednym a uniwersalne kolory są absolutnie ponadczasowe i pasują o każdej porze roku. Razem z portalem ładnebebe ( gdzie szerzej poczytacie o tych hiszpańskich markach ) przygotowałam dla Was kilka inspiracji. Taką modową ubierankę lecz tym razem w wersji mini.
Eviva Espańa!
bluzeczka - Mi pequeno lucas , bloomersy - Niuborn , buciki - Butterflykids , grzechotka - Sebra , poduszka gwiazdka - Amiki Children
spodenki - Jose Varon , zawieszka, czapeczka i buciki - Mi pequeno lucas
sweterek i bloomersy Niuborn , czapeczka - Mi pequeno lucas , buciki - Butterflykids , gryzak - Kalaluszek
sweterek, czapeczka, bloomersy, bluzka oraz buciki - Mi pequeno lucas
sweterek - Mi peqeno lucas , paputki i czapeczka - Niuborn
bluzeczka - Bean's Barcelona , bloomersy - Niuborn , buciki - Butterflykids , czapeczka - Mi pequeno lucas
spodenki - Jose Varon
sweterek, bluzeczka, czapeczka i buciki - Mi pequeno lucas , bloomersy - tocoto vintage
Marki takie jak Jose Varon, Bean's Barcelona czy Niubron już niebawem znajdziecie w kilku polskich sklepach natomiast marka Mi pequeno lucas dostępna jest w Bananaz.pl.
Ogólnie ubranka śliczne,na pewno każda mama uwielbia patrzeć na takie zestawy,piękne do sesji zdjęciowych,masz wspaniały gust,podziwiam i zdaję sobie oczywiście sprawę,że to kwestia bloga,sponsorów,reklamy itp,ale jeśli mogę wyrazić oczywiście swoje zdanie,to zastanawia mnie ile razy Gaja będzie miała to na sobie w swoich pierwszych np.trzech miesiącach:-)Oczywiście nawet jedno zdjęcie w takim zestawie jest już cudną pamiątką,wiem,ale każde z tych ubranek kosztuje tak zawrotną kwotę,a niemowlaczki rosną w pierwszym roku swojego życia w tak zawrotnym tempie,że gromadzenie "tysiąca" tego typu "wyjściowych" bo na prawdę dla noworodka niekoniecznie praktycznych ubrań oraz "tysiąca" kocyków i otulaczy wydaje mi się ogromną przesadą i po prostu mega zbędne.Miliony dzieci na świecie,w tym moje,odchowały się przy jednym kocyku i kilku bodziakach i też są szczęśliwe:-) Ale wiem że świat blogów i Instagrama rządzi się innymi prawami,jednak niepotrzebnie i niesłusznie wmawia się mamom,że te wszystkie materialne rzeczy w tak ogromnej ilości są potrzebne do szczęścia ich dzieciom,na prawdę nie to jest najważniejsze... Dużo zdrówka,pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję za komentarz jak najbardziej każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, jestem już mamą i nie jest to moja pierwsza ciąża czy wyprawka w obu kompletowanie rzeczy dla dziewczynek sprawiało mi ogromną radość dlaczego sobie tego odmawiać? tak jak wszystkie moje posty nie tylko wyprawkowe są moim subiektywnym spojrzeniem na marki czy modę. Absolutnie nikomu nic nie sugeruję a już na pewno '' nie wmawiam '' . Nie jest to sprawą bloga czy instagrama, wcześniej kiedy rodziła się Nadia nie prowadziłam go a też miała rzeczy, które bardzo mi się podobały :) każda mama wie co dla jej dziecka jest najlepsze, jedna będzie potrzebowała jednego kocyka inna pięciu ale na pewno tak samo będzie je kochała , więc sugerowanie komuś czegokolwiek jest zbędne :)
UsuńPozdrawiam ciepło Malwina
Może faktycznie źle dobrałam słowo "wmawiać",przepraszam,chodziło mi raczej o sugerowanie,że coś jest "must have" i o wzbudzanie pewnych pragnień u odbiorców zdjęć czy postów:-) I wszystkie te rzeczy są jak najbardziej piękne,cieszą oko i wiem dokładnie jaka to przyjemność je nabywać dla przyszłej mamy:-) Przeraża mnie jedynie ilość tego wszystkiego-jedna rzecz w dziesięciu rodzajach i kolorach-tak jak te wspomniane kocyki,dla niemowlaczka to zbędne i mamy które mają już lekko odchowane swoje pociechy chyba doskonale to wiedzą,że na prawdę można się obejść bez tak wielu rzeczy umieszczanych na blogowych wyprawkowych listach,że jest to po prostu lekka przesada:-) Przerażają także i niestety ich ceny,na które tak wiele mam nie może sobie pozwolić,choć bardzo by chciała:-) ale jako wielbicielka pięknych zdjęć i estetka na pewno pozostanę oczywiście dalej Twoim czytelnikiem i fanem Instagrama:-)Jesteś na pewno wspaniałą inspiracją:-)Jeszcze raz pozdrawiam!
Usuńmówiąc o czymś, że jest "must have" czy to w kategorii wyprawki czy czegoś innego zazwyczaj odnoszę się tylko do siebie nie do danego czytelnika :) również to, że ceny są wysokie bądź też to, że nie każdą mamę na to stać nie może być powodem tego, że przestanę pokazywać je na swoim blogu :) tak czy siak cieszę się, że każda z nas może się swobodnie wypowiedzieć i oczywiście nadal będzie mi miło jeśli tu zostaniesz :)
UsuńMalwina
przepiękne... tylko kogo na to stać chyba tylko celebrytów...
OdpowiedzUsuń