niedziela, 25 grudnia 2016

z miłości do..



Pamiętam, ten czas jakby to było wczoraj. Pierwsze maleńkie ubranka, urządzanie pokoju, kocyki, zabawki. Pamiętam jak starannie wszystko układałam i prałam napawając się zapachem tych maleńkich rzeczy. Nie mogłam się doczekać kiedy pojawi się na świecie. Tworzyłam dla niej wyprawkę i zastanawiałam się jaka będzie kiedy już się urodzi.
Niedługo mijają cztery lata odkąd przyszła na świat a ona urosła, wydoroślała, zmieniła się. Przez ten cały czas wspieram ją, dbam o jej bezpieczeństwo, chronię. Uczyłam ją pierwszych kroków, pierwszych słów. Teraz jest starsza i taka  samodzielna. Moja czterolatka. Moja duma.
Dziś życie ponownie zatoczyło koło i w domu pojawił się mały człowiek. I tak jak za pierwszym razem znowu poczułam ten magiczny czas. Tworzenie wyprawki, urządzanie dla niej miejsca w domu i oczekiwanie. Gaja przyszła na świat cztery miesiące temu a ja nawet nie wiem kiedy to minęło. Kiedy z maleńkiego noworodka stała się uczącym się wciąż nowych rzeczy niemowlakiem. Bystrym i radosnym. Bycie mamą sprawia, że chcesz dla swoich dzieci wszystkiego co najlepsze. Dajesz 100% siebie każdego dnia. Całujesz, przytulasz, kołyszesz do snu. Jesteś z nimi gdy chorują,  uczysz życia i pokazujesz świat. Wspierasz i pomagasz. Kochasz najbardziej na świecie miłością której nic nie jest w stanie pokonać. Dbasz o to aby miały wszystko. 

I tak od początku mojej przygody z macierzyństwem towarzyszy mi ona - Mamissima. Kopalnia inspiracji i pomysłów. To nie jest zwykły sklep, to miejsce gdzie każda mama znajdzie coś dla siebie i swoich dzieci. To miejsce stworzone z miłości właśnie do nich. Mogę na nią liczyć w najważniejszych momentach. Kiedy tworzyłam wyprawkę, kiedy szukałam prezentu na pierwsze urodziny, kiedy zbliżał się dzień dziecka lub święta czy kiedy zwyczajnie chciałam podarować coś swojej córce teraz już córkom. Kiedy jakiś czas temu zostałam zaproszona do udziału w spocie reklamowym sklepu  Mamissima, zgodziłam się bez wahania. Wiedziałam, że będzie to dla nas niesamowita przygoda a dla dziewczynek cudowna pamiątka z dzieciństwa. Było ciepło i rodzinnie. Razem czułyśmy się ze sobą bardzo naturalnie. Jestem ogromnie wzruszona kiedy go oglądam bo patrząc na nie czuję, że spotkało mnie ogromne szczęście.

Szczęście którego nie da się z niczym porównać. Zresztą przekonajcie się sami!







7 komentarzy: