czwartek, 25 lutego 2016

wyprawka cz.1 #Koeka



Myśląc o wyprawce dla drugiej córki, tym razem postanowiłam kierować się nieco innymi kategoriami niż za pierwszym razem. Z biegiem czasu rynek dziecięcy bogaty w tekstylia, zabawki czy akcesoria również dla niemowląt mocno ewoluował.
Rodzime marki prężnie się rozwijają, doganiając te zza granicy. Co cieszy nie tylko nas, mamy ale też osoby ceniące sobie dobrą jakość i piękny wygląd. Mój wybór ograniczy się do tego czego zabrakło przy wyprawce Nadii.
Jakiś czas temu zupełnie przypadkiem, gdzieś na instagramie rzuciła mi się w oczy pewna marka. Moją uwagę przykuły ciekawa kolorystyka i szeroki wybór produktów. Koeka to marka odzieżowa, która narodziła się w Holandii. Jej autorkami są dwie przyjaciółki, których doświadczenie modowe połączone z macierzyństwem zaowocowało piękną i niebanalną kolekcją ubranek i akcesoriów dla dzieci i niemowląt. Marka posiada w swojej ofercie tkane kocyki na chłodniejsze dni, z pewnością idealne dla malucha. Śpiworki czy chociażby ręczniki z fajną kieszonką na małe stópki. Materiały są niezwykle miłe w dotyku i delikatne. Stonowane kolory i oryginalne detale jak chociażby proste logo na metkach sprawiają, że całość bardzo cieszy oko. Duży wybór produktów tej marki znajdziecie w sklepie Tout - Petit













kocyk, ręcznik i śpiworek  - koeka
grzechotka królik - happy horse

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. to prawda i naprawdę bardzo dobre jakościowo :)

      Usuń
  2. Cudne, choć ceny są czasem odstraszające, biorąc pod uwagę okres używania, tendencję do ulewania i tym podobne substancje z noworodkami związane. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że to kwestia rodzica bo przecież każdy kupuje wg uznania :) u nas ubranka zawsze znajdują nowego właściciela, po Nadii dużo rzeczy sprzedałam :) ja stawiam na jakość, bo wiem ile sie pierze i jak to później wygląda :)

      Usuń
  3. Witaj
    Rzuciło mi się gdzieś w oczy że Nadia jeździła Quinny Moodd.
    Zastanawiam się nad nim, możesz mi coś o nim powiedzieć jak się prowadził itp?:)
    Brałam pod uwagę Stokke, ale brak amortyzatorów i sztywność nie są za tym wózkiem :( szkoda bo wygląd ma ładny.
    Pozdrawiam i najlepszego w dniu naszego święta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jeżdźiła quinny ale tylko spacerówką, jest bardzo zwrotny i wygodny w prowadzeniu szybko się też składa, byłam z niego zadowolona :)
      dziękuję i wzajemnie :)

      Usuń
  4. A mogę wiedzieć jaką miałyście gondole? Ciężko się zdecydować tyle ładnych wózeczków jest. Dziękuje za odpowiedź;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam cały komplet Teutonia jednak był za ciężki i go sprzedałam..kupiłam później quinny :)

      Usuń
  5. A dla maleństwa masz może już jakiś wózek na oku?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, będzie stokke xplory :)

      Usuń
    2. Ojej to mam nadzieję że Ci nie na mieszałam :( Moja siostra go ma. Pozdrawiam

      Usuń
    3. absolutnie nie :))) pozdrawiam

      Usuń
    4. A ja polecam Stokke w 100% :) dal rade nawet na kamienistych drogach (I to nie raz na czas tylko dzien w dzien) po 2 latach wiadomo kolka do wymiany:)

      Usuń
    5. dziękuję, też słyszałam o nim wiele dobrych opinii teraz będę miała okazję to sprawdzić :)

      Usuń