Marka Bamboom to iście włoska robota! Dawno nie byłam tak mile zaskoczona delikatnością tekstylii dla dzieci. Organiczny bambus i certyfikowane materiały to coś co wyróżnia tę markę dziecięcą na tle innych. Antyalergiczne, niezwykle miękkie i antystatyczne produkty są stworzone z myślą o najmłodszych. Kompletując drugą wyprawkę postawiłam na tekstylia. Uważam, że tych nigdy dość.
Kocyki, ręczniki czy otulacze to z pewnością must have każdej wyprawki. Druga córka pojawi się na świecie latem zatem znajdzie się u nas dużo delikatnych pieluszek szczególnie tych muślinowych. To dla mnie nowość bo przy Nadii używałam tych zwykłych, tetrowych. Owszem, są niezastąpione jednak po kilku praniach stawały się szorstkie i nie wchłaniały tak dobrze wilgoci. Otulacze czy pieluszki świetnie posłużą nie tylko do otulania malucha czy jako osłona przed słońcem ale też świetnie sprawdzą się jako cieniutkie kocyki w cieplejsze dni. Marka posiada w swojej ofercie szeroką gamę produktów i kolorów. Dominują szarości, beże, pudrowe róże czy butelkowe zielenie. Znajdziecie tam miękkie kocyki, pościele, poduszki i akcesoria do karmienia. Z pewnością ogromną zaletą jest to, że wszystkie materiały pochodzą z Włoch. Duży wybór produktów tej marki znajdziecie w sklepie Bimboland, który jest jej dystrybutorem w Polsce.
muśliny, ręcznik i kocyk - bamboom
królik - jellycat
Czytam Was od momentu, kiedy stwierdziłam, że w przyszłości będę mieć córcię Nadię:) Jakoś do tej pory byłam jedynie cichym obserwatorem... Masz świetny gust, jeśli chodzi o ubiór, nie tylko Nadiuszki jak widać na każdym zdjęciu ale i siebie;) Macie już ustalone imię dla drugiej córeczki?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje! jest mi bardzo miło :) cieszę się też,że napisałaś. Mamy dwa typy i chyba już niedługo już podejmiemy decyzję:)
Usuń