czwartek, 10 września 2015

szyszkowe love



Wrzesień to oprócz maja mój ulubiony miesiąc ze wszystkich w roku. I choć nieubłaganie zwiastuje zbliżający się koniec lata ma w sobie wszystko to, co chciałabym zatrzymać. Mam wrażenie, że wokół wszystko intensywnie się zmienia a już najbardziej kolory.

Myśląc o nowej jesiennej już garderobie Nadii, szukam ciepłych odcieni. Lubię kolor miodu, pomarańczy, bordo. Ostatnio jednak pokochałam zieleń. Sukienka, którą ma na sobie Nadia to propozycja hiszpańskiej marki Tiny Cottons z najnowszej jesiennej kolekcji i zdecydowanie jest moim faworytem.  Przełamanie morskiej zieleni z brązowym printem idealnie ze sobą zagrało. Dziewczęcy krój w połączeniu z uroczymi szyszkami stanowi idealną sukienkę na jesień. Podkolanówki i torebka miś to znane i lubiane Mini Dressing.



















Nadia :
sukienka - tiny cottons
podkolanówki - mini dressing
torebka miś - mini dressing
buty - zara
zdjęcia - michalobrzut.com

13 komentarzy:

  1. śliczna sukienka,ale cena powala :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda cena niska nie jest jednak wypadają dość spore więc to dłuższa inwestycja:)

      Usuń
  2. Jaki rozmiar podkolanówek ma Nadia? Moja Tosia nosi buciki w rozmiarze 25
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadia nosi buciki w rozmiarze 22/23 a skarpetki mamy najmniejsze 2/3 lata ;)

      Usuń
  3. Czasem do Was zaglądam,bo coś mi w oko wpadnie, ale za każdym razem to samo - rzeczy mają ceny nie do przełknięcia.. może coś dla zwykłych śmiertelników????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko czym chcę się na blogu podzielić bądź pokazać jest bardzo subiektywne. Pokazuję rzeczy,które lubimy które nam się podobają. Nie narzucam i nie sugeruję, każdy wynosi z niego to co chce :)

      Usuń
  4. Ale z niego nic się nie da wynieść, skoro wszystkie te rzeczy kosztują fortunę. To promowanie dziwnych snobistycznych idei, co po kilku wejściach i sprawdzeniu ceny szybko się nudzi i zniechęca do całego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro takie ma Pani zdanie to nikt tu nikogo na siłę nie trzyma;) tym bardziej, że w sieci blogów jest całe mnóstwo ;) pozdrawiam

      Usuń
  5. mnie tez nie jest stac na takie drogie ubranka bo fakt wydac na taka styluizacje okolo 400-500 zł to dla mnie 1/4 pensji.Byc moze blogujace mamy maja jakies zniżki, Ale lubie ten blog, lubie poogladac zdjecia, fajna stylizację:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję;) ja również zaglądam na rożne blogi niekoniecznie coś kupując, moda to zabawa dlatego jak do wszystkiego potrzebny jest dystans

      Usuń
  6. A ja od dłuższego czasu podglądam was dziewczyny i cieszę się że jesteście :) Nadia jest przeurocza ,moja córcia dwulatka również :) i patrzeć na takie okruchy w tak pięknych sceneriach to sama przyjemność ...a fakt że na Nadulowe ciuszki również pozwolić sobie nie mogę nie rusza mnie zupełnie bo nie o to w tym chodzi ,masz mega wyczucie i w ubiorze i dekoracji i scenerii i pisaniu...sama przyjemność zajrzeć sobie,poczytać i nastrój poprawić .
    Pozdrawiam - Poluśkowa mama <3

    OdpowiedzUsuń
  7. jak zwykle cudownie!!! chciaabym wszystko z Waszej szafy! :*

    OdpowiedzUsuń