czwartek, 21 maja 2020

Oh Maj!



Maj powoli dobiega końca. Bzy przekwitają a w powietrzu czuć już nadchodzące lato. Rok temu o tej porze odliczałam dni do Dnia Matki. To był dzień terminu, kiedy na świat miał przyjść nasz synek Kaj. Tak się nie stało... urodził się nieco później ale zdążył! bo wciąż był przecież maj!  a przed nami perspektywa już tylko najpiękniejszcyh dni lata. Długie i ciepłe wieczory.